Anna Lissewska - NASTOLATEK.PL

„NASTOLATEK.PL czyli przewodnik po życiu nie tylko dla nastolatków, ich rodziców i pedagogów” – artykuł CHOROBY ROZNOSZONE DROGĄ PŁCIOWĄ

Chodzi o choroby weneryczne, ale gdybym tak zatytułowała ten tekst, niewielu z Was by tu zajrzało. Większości kojarzą się z syfilisem i tryprem, jakimiś przedpotopowymi chorobami, które nękały mężczyzn w dawnych wiekach i to tylko takich, którzy korzystali z płatnego seksu, ewentualnie marynarzy, którzy – wiadomo – długo na morzu, gdy dobijali do brzegu, szli się zabawić z portowymi pannami.

Nazwa „choroby weneryczne” pochodzi od imienia rzymskiej bogini miłości – Wenery, od której też kobiecy wzgórek, i wskazuje na związek z miłosnymi igraszkami. Wenera była boginią miłości, ale choroby weneryczne kojarzą się z czymś wulgarnym i brudnym, tak wstydliwym, że utrudniało to ich zwalczanie. Z tego względu Światowa Organizacja Zdrowia zaleciła stosowanie innej nazwy - choroby przenoszone drogą płciową.

Nazwą „choroby weneryczne” określało się do niedawna (w naszej strefie klimatycznej) tylko kiłę, rzeżączkę i wrzód weneryczny, który ponoć już nie występuje. Tymczasem to zarówno nadal nieuleczalne AIDS, jak i nie kojarzone z seksem wirusowe zapalenie wątroby, a także pewne stany zapalne cewki moczowej i popularne grzybice.
Choroby te przenoszone są drogą płciową, do zakażenia dochodzi przeważnie w wyniku kontaktów genitalnych (ale nie tylko!): zarówno przez stosunki koitalne (patrz: STOSUNEK PŁCIOWY), oralne, jak i analne (najbardziej sprzyjają zarażeniu, ze względu na cienką, delikatną, mającą zwiększoną funkcję wchłaniania, tkankę wyściełającą tę część ciała). Z wielu badań wynika, że choroby przenoszone drogą płciową są dużo bardziej rozpowszechnione wśród homoseksualnych mężczyzn w porównaniu z heteroseksualistami. Wynika to zarówno z większej liczby partnerów, jak i bardziej zróżnicowanych form aktywności (kontakty analne, jak już pisałam, bardziej sprzyjają). Nie wyciągajcie jednak mylnych wniosków, tak jak to zrobiono w przypadku AIDS – że to choroba gejów (obecnie większość zarażonych wirusem HIV to osoby uprawiające przypadkowy seks z osobami płci przeciwnej).

Chorobom wenerycznym poświęca się mało uwagi. Wyjątkiem jest AIDS. Nic dziwnego - rozpoznanie tej choroby, a następnie skala epidemii, przeraziły wszystkich, odnoszę jednak wrażenie, że większość ludzi stała się już głucha na nagłaśnianie problemu w środkach masowego przekazu i po początkowej panice, nastało zobojętnienie a nawet lekceważenie. Ale to nie AIDS wśród chorób wenerycznych jest najbardziej rozpowszechniony.

Choroby te towarzyszą ludzkości od zarania dziejów. Informacje o nich można spotkać w najstarszych księgach religijnych (np. opis rzeżączki znajduje się w księgach Mojżesza) i w najstarszych dziełach lekarskich (np. „ojca medycyny” – Hipokratesa). Ale ich przyczyny były długo nieznane. W 1493 po raz pierwszy opisano kiłę, która pojawiła się w Europie po pierwszej wyprawie Kolumba; w połowie XIX w. odkryto wrzód miękki; w 1897 - dwoinkę rzeżączki; w 1905 - krętka bladego, bakterię wywołującą kiłę; świadomość istnienia AIDS to dopiero grudzień 1981, a odkrycie (w Instytucie Pasteura w Paryżu) wirusa HIV, przyczyny AIDS - 1983 rok.
Z jednej strony liczba skutecznych na te choroby leków stale się powiększa i większość chorób przenoszonych drogą płciową jest uleczalna, edukacja seksualna, choć wciąż kuleje, jest nieco większa, tak jak i popularność prezerwatywy, co powinno znacznie ograniczać występowanie tych chorób (i w przypadku niektórych tak się stało), jednak z drugiej strony żyjemy w czasach rozluźnienia norm moralnych związanych z seksualnością, świat stał się globalną wioską, po której przemieszczamy się coraz bardziej bez przeszkód, nie ma dotąd skutecznego leczenia AIDS, a niektóre wirusy i bakterie są odporne na stosowane leki i leczenie jest w tych przypadkach długotrwałe. Nie ma więc co mieć złudzeń! Problem tych chorób istnieje i będzie istniał. Żeby się przed nimi uchronić, nie ma rady: trzeba unikać ryzykownych zachowań seksualnych i przygodnych znajomości, najlepiej stworzyć stały związek z jednym, pewnym partnerem, gdyż ryzyko zarażenia się tymi chorobami jest wprost proporcjonalne do liczby partnerów seksualnych. Poza innymi powodami, o których piszę np. w W JAKIM WIEKU MOŻNA ROZPOCZĄĆ WSPÓŁŻYCIE SEKSUALNE, fakt istnienia chorób wenerycznych powinien być wystarczający, by zbyt pochopnie nie decydować się na współżycie z osobą, którą dopiero co poznaliśmy. Może mieć to przykre następstwa. W jednym z serwisów poświęconym temu problemowi wyczytałam „święte słowa”: „Pamiętajmy również o tym, że dla osoby, która zbyt łatwo zgadza się na współżycie lub natarczywie do niego dąży, nie jesteśmy tym jednym jedynym bądź tą jedną jedyną. Traktowanie seksu jako sportu, chęci przeżycia przygody czy „zaliczania” partnerek/ów nie jest właściwe”. A na pewno nie jest bezpieczne! Jeśli partnerzy są sobie wierni i przed podjęciem współżycia byli zdrowi, ryzyka zachorowania drogą kontaktów seksualnych nie ma.
Jeśli jednak nie jesteście jednym z takich szczęśliwców, miewacie partnerów, do których nie możecie mieć pełnego zaufania, nie zapominajcie o prawidłowo stosowanej prezerwatywie, a jeśli mieliście „podejrzany” stosunek płciowy, po którym zauważyliście u siebie jakieś niepokojące objawy, koniecznie skontaktujcie się z lekarzem, najlepiej specjalistą chorób skórnych (dermatologiem) i do czasu postawienia przez niego diagnozy w ogóle powstrzymajcie się od kontaktów seksualnych. Gdy piszecie do mnie, że coś was swędzi, piecze, wyskoczyły jakieś krostki albo coś się dziwnego wydziela, nie liczcie na załatwienie tego problemu przez komputer. Choroby te, nie leczone bądź leczone domowymi sposobami, mogą prowadzić do bezpłodności, poważnych uszkodzeń narządów wewnętrznych, a nawet śmierci. Leczenie na własną rękę może tylko zaostrzyć stan chorobowy i utrudnić późniejszą interwencję lekarzowi. I pamiętajcie – leczyć musicie siebie ale także leczyć się musi wasz partner, a jeśli stwierdziliście u siebie którąś z chorób, musicie poinformować o tym partnerów, z którymi przez ostatni czas (czas ten zależy od rodzaju choroby) mieliście kontakt intymny – zarażeni przez was, albo was zarazili, mogą nic o tym nie wiedzieć (bo stan chorobowy może przebiegać bezobjawowo) i dalej rozsiewać chorobę po świecie.
A o to kolejny cytat z Internetu:
„Brak wiedzy - nawet tej zupełnie podstawowej - na temat chorób wenerycznych sprawia także, że duży procent pacjentów zgłasza się do lekarza dopiero wtedy, kiedy choroba poczyniła znaczne postępy i nie można jej powstrzymać serią zastrzyków. Zdarza się, że do przychodni przychodzą pacjenci, skarżący się na przykład na problemy ze słuchem. Dopiero gruntowne badania krwi pozwalają postawić właściwą diagnozę: Pacjent cierpi na kiłę w trzecim stadium. Zlekceważył, lub wadliwie zinterpretował wczesne symptomy, takie jak wysypka. Czeka go teraz długotrwała terapia antybiotykowa.”
Choroba weneryczna nie jest tragedią, ani niczym wstydliwym. Bardziej żenujące i świadczące o braku dojrzałości jest, gdy o zauważonych objawach nie powie się lekarzowi. Za zatajenie choroby wenerycznej i narażanie na nią innych, grozi bycie pociągniętym do odpowiedzialności karnej.
W większości wypadków wczesne rozpoznanie i zastosowanie odpowiedniej terapii gwarantuje pełny powrót do zdrowia.

Żeby już was nie trzymać w niepewności, oto przegląd większości chorób roznoszonych drogą płciową (obecnie stwierdzono ok. 20 rodzajów):

CHOROBY WIRUSOWE:

AIDS ( Acquired Immune Deficiency Syndrome ) - przyczyną choroby są dwa typy wirusów HIV: HIV-1, odkryty w 1983 i HIV-2, odkryty w 1986. Różnią się budową, a także czasem wystąpienia objawów AIDS od zakażenia wirusem. W przypadku zakażenia wirusem HIV-2 czas ten jest dwukrotnie dłuższy i wynosi około 20 lat. W Polsce nie stwierdzono dotąd wirusa HIV-2.
Wirus HIV (Human Immunodeficiency Virus) atakuje oraz wyniszcza komórki układu odpornościowego - limfocyty-T, odpowiedzialne za ochronę ustroju przed chorobami, jasne plamki na limfocytach to dowód, że zaatakował je HIV, dlatego chorobę tę nazywa się „zespołem nabytego upośledzenia odporności”.

HIV wnika do organizmu człowieka następującymi drogami: przez przetoczenie zakażonej krwi lub preparatów krwiopochodnych; przez skażone (bo użyte przez osobę zakażoną) igły i strzykawki, instrumenty tnące, chirurgiczne, stomatologiczne, brzytwy fryzjerskie, cążki do paznokci itp. (jeżeli nie były sterylizowane przed użyciem lub gdy sterylizacja była niedokładna); zakażenie dziecka w czasie ciąży, porodu, karmienia piersią przez zakażoną matkę; często drogą zakażenia jest stosunek seksualny z zakażoną osobą bez zabezpieczenia w postaci prezerwatywy, przy czym najbardziej ryzykowną formą kontaktów seksualnych są kontakty analne (doodbytnicze). W celu przeciwdziałania takiemu zakażeniu zaleca się stosowanie specjalnych prezerwatyw do kontaktów analnych, są one grubsze i mocniejsze.

Po wniknięciu do organizmu człowieka, wirus HIV wywołuje najczęściej odpowiedź immunologiczną po 14-60 dniach, poprzez pojawienie się przeciwciał anty-HIV, co oznacza, że dopiero po tym czasie można go wykryć za pomocą specjalnych testów. U części zakażonych przez długi czas nie ma żadnych symptomów zakażenia, u innych już w pierwszych tygodniach pojawia się zespół objawów, które przypominają grypę albo mononukleozę zakaźną - występują wówczas: gorączka, bóle gardła, stawów, głowy, mięśni, potliwość, senność, jak również powiększenie węzłów chłonnych, czasem wysypka. Objawy takie utrzymują się przez około 1-2 tygodnie, następnie przez kilka do kilkunastu lat utrzymuje się bezobjawowy okres nosicielstwa. Jest to okres niebezpieczny, ponieważ nosiciel, jeśli nie zna stanu swego zdrowia, zakaża inne osoby. We krwi osób zakażonych za pomocą specjalnych testów można wykryć przeciwciała anty-HIV. Objawy nie występują, ale system immunologiczny wciąż zmaga się z wirusem. Być zarażonym znaczy tyle, że wirus HIV przeniknął do organizmu i rozprzestrzenił się. O tym, kiedy dana osoba zachoruje na AIDS, w dużej mierze decyduje stan układu odpornościowego organizmu w momencie zarażenia wirusem. Osoby chore długo mogą się czuć dobrze, ale w tym czasie zakażają innych. Po kilku latach pojawiają się objawy wiążące się z postępującym zanikiem odporności. Jest to trzecia faza objawów chorobowych - objawy zespołu „wyczerpania” (ARC-AIDS Related Complex): gorączka, spadek wagi, powiększenie węzłów chłonnych, biegunki, potliwość, osłabienie fizyczne lub zaburzenia koncentracji, uporczywy kaszel, bóle stawowe i mięśniowe, duszność, stany zapalne jamy ustnej. U mniej więcej 1/3 zakażonych z tymi objawami w przeciągu trzech lat rozwija się AIDS. W wyniku niszczenia układu odpornościowego pojawiają się infekcje, zaburzenia neurologiczne, psychiczne oraz choroby nowotworowe.
Przyczyną zgonu jest postępujące wyniszczenie organizmu.

Dane epidemiologiczne od początku epidemii (1985 r.) do końca lutego 2005 roku:
HIV i AIDS w Polsce:
9.298 zakażonych ogółem
co najmniej 5.203 zakażonych w związku z używaniem narkotyków
1.581 zachorowań na AIDS
743 chorych zmarło
W lutym 2005 r. poinformowano o uprzednio nie zgłoszonych 90 zakażeniach obywateli polskich, wśród których było:
27 zakażonych w związku z używaniem narkotyków,
5 osób zakażonych drogą ryzykownych kontaktów heteroseksualnych,
4 osoby - mężczyźni homo i biseksualni;
4 dzieci matek zakażonych HIV;
50 osób bez informacji o drodze zakażenia.
Wśród nowo wykrytych zakażonych były 64 osób płci męskiej i 24 płci żeńskiej.
Zakażeni byli w wieku od 20 do 60 lat
(na podstawie danych z PZH)

Świat 2002
Liczba osób żyjących z HIV i AIDS
ogółem 42 miliony
dorośli 38,6 miliona
kobiety 19,2 miliona
dzieci poniżej 15 lat 3,2 miliona

Liczba osób zakażonych HIV tylko w roku 2002
ogółem 5 milionów
dorośli 4,2 miliony
kobiety 2 miliony
dzieci poniżej 15 lat 800 000

Zgony z powodu AIDS w 2002
ogółem 3,1 miliona
dorośli 2,5 miliona
kobiety 1,2 miliona
dzieci poniżej 15 lat 610 000

Od początku epidemii do końca 2002 r. na świecie z powodu AIDS zmarło ok. 22 miliony osób

Więcej danych znajdziecie pod http://www.aids.gov.pl

Zakażeniu wirusem HIV sprzyjać mogą pewne czynniki zmniejszające odporność organizmu, np. narkomania, choroby przenoszone drogą płciową, nadmierna aktywność seksualna, przetaczanie krwi, kontakty z prostytutkami i leki zmniejszające odporność. W celu przeciwdziałania epidemii AIDS Światowa Organizacja Zdrowia upowszechnia model tzw. bezpieczniejszego seksu. Model taki obejmuje następujące zalecenia: najbardziej optymalny jest stały związek z jednym partnerem seksualnym, stosowanie prezerwatyw lateksowych z Nanoxynol-9 (co zmniejsza ryzyko zakażenia, choć go w pełni nie eliminuje). Niebezpieczne są kontakty seksualne z osobami z grup ryzyka: homoseksualistami, narkomanami, prostytutkami.
Nie zarazimy się natomiast, gdy choremu na AIDS podamy rękę, pocałujemy go w policzek, wypijemy herbatę z jego szklanki czy skorzystamy ze wspólnej toalety. AIDS nie jest chorobą, którą można się zarazić przez zwykły kontakt towarzyski z nosicielem wirusa HIV. Wirus musi być wprowadzony do organizmu przez otwartą ranę skóry lub błonę śluzową wyścielającą odbyt, pochwę lub usta. Większość lekarzy jest zdania, że istnieje tylko niewielka możliwość zarażenia się AIDS podczas jednorazowego kontaktu płciowego z osobą chorą lub nosicielem. Zazwyczaj zakażenie następuje w przypadku kilkakrotnych stosunków seksualnych z osobą lub osobami zarażonymi. Zarażenie przez ślinę jest możliwe tylko w wypadku kontaktu z osobą w ostatniej fazie AIDS. Wcześniej w ślinie znajduje się zbyt mała ilość wirusów, by mogła spowodować infekcję (obrazowo rzecz ujmując: taka ilość znajduje się w wiadrze śliny nosiciela wirusa HIV).
Jak dotychczas nie znaleziono skutecznego leku na AIDS, chociaż współczesna terapia znacznie spowalnia i opóźnia rozwój tej choroby, pozwalając choremu zachować dobrą kondycję psychofizyczną przez wiele lat.

opryszczka - typ wirusa HSV-1 wywołuje opryszczkę na wargach i twarzy, a wirus HSV-2 na narządach płciowych i okolicy odbytu. Znana wam opryszczka na ustach objawia się drobnymi pęcherzykami, wypełnionymi surowicą na rumieniowej podstawie. Gdy pękną, w ciągu 5 dni tworzą się strupki, które goją się po 7-14 dniach. Co ciekawe: do zakażenia (najczęściej bezobjawowego) z reguły dochodzi przed 5-tym rokiem życia. Po 5-tym roku życia wszyscy ludzie są nosicielami wirusa w zwojach układu nerwowego. W czasie różnych chorób związanych z obniżeniem odporności (np. grypy), miesiączki, zmarznięcia występują zmiany na skórze lub śluzówce. Zmiany chorobowe przebiegają nawrotowo. U chorych na AIDS infekcje mogą przebiegać szczególnie ciężko.
Opryszczka narządów płciowych objawia się następująco: po 10 dniach od zakażenia na narządach płciowych widoczne są zmiany przypominające „zimno” na ustach i wokół nich. Na początku kobieta odczuwa swędzenie warg sromowych dużych, a mężczyzna trzonu prącia. Po 24 godzinach w miejscu swędzenia można dostrzec małe, czerwone krostki, które zmieniają się w pęcherzyki wypełnione płynem. U kobiet objawem zakażenia mogą być też upławy z pochwy. Może temu towarzyszyć ból i pieczenie podczas oddawania moczu. W przypadkach kontaktów oralnych dochodzi do zapalenia gardła.
U wielu osób zakażenie przechodzi w fazę utajoną i wtedy co pewien czas stwierdza się nawrót choroby.
Osoba zarażona nie pozbywa się wirusa do końca życia. Ale jego powtórny atak nie zawsze kończy się chorobą. Obecnie stosuje się doustnie acyclovir, który już po kilku dniach łagodzi objawy.

wirusowe zapalenie wątroby - choroba szerząca się przez kontakty seksualne, kontakt z krwią oraz przez niesterylny sprzęt użyty do zabiegów i zakażenie okołoporodowe. Jest kilka rodzajów wirusa, najgroźniejszy jest HCV (powodujący zapalenie wątroby typu C), gdyż tak jak w przypadku wirusa HIV, zarażenie przez wiele lat przebiega bezobjawowo, a przewlekłe zapalenie wątroby powoduje stopniowe jej niszczenie, u znacznej części zarażonych - marskość i nowotwory wątroby i może być śmiertelny. Zarażenie tym wirusem przez kontakty seksualne nie jest częste, ryzyko wzrasta przy kontaktach analnych i w czasie miesiączki.
Jeśli organizm został zainfekowany innymi wirusami zapalenia wątroby, okres wylęgania się choroby trwa od kilku dni do kilku miesięcy, pojawiają się objawy przypominające grypę, odbarwione stolce, ciemny mocz, zażółcenie oczu, skóry.

kłykciny kończyste wywołuje wirus brodawczaka ludzkiego (HPV), bardzo zakaźny. Zależnie od typu kontaktów seksualnych zakażenie może obejmować usta, podniebienie, język, narządy płciowe, odbyt. Początkowo są to niewielkie grudki, stopniowo rosnące i przybierające formę tworów kalafiorowatych. Zmiany w okolicach narządów płciowych stają widoczne zwykle w ciągu 1-3 miesięcy po zakażeniu. Brodawki mają tendencję do rozsiewania się. U mężczyzn obrastają napletek, ujście cewki moczowej, trzon penisa i odbyt. U kobiet występują na wargach sromowych i wokół odbytu. Kłykciny jako takie nie są zbyt niebezpieczne i można je łatwo usunąć (elektrokoagulacje, a w razie konieczności zabieg chirurgiczny) ale paskudnie wyglądają. Jednak wirusy HPV mogą być bardzo groźne, jeśli są to tzw. onkogenne typy wirusa HPV. W nabłonku szyjki macicy mogą wywołać najpierw zmiany łagodne, potem przedrakowe, a w końcu raka. Skuteczną bronią jest badanie cytologiczne, dzięki któremu można wcześnie wykryć niepokojące zmiany w szyjce macicy, zanim powstaną w niej komórki rakowe. Od momentu inicjacji każda kobieta powinna robić cytologię najlepiej raz w roku!

mięczak zakaźny – wywołuje go wirus mięczaka. Przebieg jest łagodny i dlatego często chorzy nie szukają pomocy lekarskiej. Niekiedy nie występują żadne objawy, czasem odczuwa się swędzenie, pojawiają się małe grudki.

BAKTERYJNE CHOROBY PRZENOSZONE DROGĄ PŁCIOWĄ:

rzeżączka (tryper) jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób, wywoływaną przez dwoinki rzeżączki (gonokoki) - najczęściej dwoinkę Neissera (od nazwiska odkrywcy). Pierwsze symptomy choroby dają się zauważyć po 2-5 dniach po współżyciu z nosicielem. Osoba zakażona odczuwa swędzenie i pieczenie cewki moczowej, często oddaje mocz. U mężczyzn nieco później z ujścia cewki zaczyna wyciekać gęsta ropna wydzielina. Jest brązowo-żółta i nieprzyjemnie pachnie. Ujście cewki robi się czerwone i obrzęknięte. Po kilku tygodniach objawy łagodnieją i zakażenie przechodzi głębiej, wywołując objawy zapalenia najądrzy, gruczołu krokowego itd. Jeśli kochankowie odbyli stosunek analny lub oralny, rzeżączka może zaatakować odbytnicę albo gardło i tam należy szukać symptomów choroby (obfita śluzowa wydzielina, ból gardła, świąd odbytu i wydzielina). Częściej jednak zakażenie tych miejsc przebiega bezobjawowo i dopiero badanie krwi pozwala wykryć rzeżączkę. U kobiet oznaki zakażenia występują zdecydowanie rzadziej niż u mężczyzn. Jeśli się pojawiają, są krótkotrwałe i mało dokuczliwe. Zakażenie może być bezobjawowe lub pojawiają się: pieczenie cewki, upławy z pochwy, zapalenie pochwy, później zakażenie rozszerza się na cały układ moczowo - płciowy, czasem drogą naczyń krwionośnych. Późno stwierdzona i nie leczona prowadzi do dalszych ciężkich powikłań, takich jak zapalenie wsierdzia, stawów i bezpłodność. Leczy się ją penicyliną.

kiła (syfilis) jest wywoływana przez krętek blady. Choroba może być wrodzona (czyli nabyta przez płód w łonie chorej matki, odznacza się wtedy odmiennymi objawami i przebiegiem) lub nabyta.
Choroba wylęga się około 3 tygodnie. Pierwszymi objawami są niebolesne owrzodzenia na zewnętrznych narządach płciowych, rzadziej w innych miejscach, np. na wardze, na języku - pojawiają się niewielkie czerwone krostki, które wysychają i odpadają, odsłaniając owrzodzenie. Rana goi się sama i znika. Po upływie tygodnia powiększeniu ulegają węzły chłonne. Później owrzodzenia pojawiające się w różnych miejscach ciała (na skórze i błonach śluzowych) rosną, obfitują w krętki blade i są bardzo zakaźne. Owrzodzenie u kobiet może być niewidoczne. Po 8-10 tygodniach pojawiają się ogólne objawy choroby: stany podgorączkowe, bóle kości i mięśni, wysypka skórna - chory czuje się jakby miał grypę. Także te symptomy mijają samoistnie. Nie leczona choroba po 2-3 latach prowadzi do poważnych zmian w wielu narządach (tzw. kilaki skóry i narządów wewnętrznych), może objąć ośrodkowy układ nerwowy, a także układ sercowo - naczyniowy. Aby rozpoznać kiłę, niezbędne są badania mikroskopowe, na podstawie materiału pobranego ze zmian skórnych i śluzowych, stwierdzenie dodatnich kiłowych odczynów serologicznych w wyniku badania krwi. Kiła jest zaliczana do ciężkich chorób, wymaga długiego leczenia, dlatego też wczesna diagnoza jest niezwykle istotna.
We wszystkich stadiach leczy się ją penicyliną. Mężczyźni chorują na nią częściej niż kobiety. Obecnie na terenie Polski zdarza się bardzo rzadko.

Chlamydioza - inaczej zwana nierzeżączkowym zapaleniem cewki moczowej. Wywołują ją bakterie zwane chlamydiami. Objawy chlamydiozy są mniej nasilone niż przy rzeżączce i pojawiają się później, na ogół w 2 tygodnie po zakażeniu: wydzielina śluzowo-ropna z cewki moczowej, ból przy oddawaniu moczu oraz pieczenie. U kobiet stan zapalny rozwija się najczęściej w szyjce macicy, dlatego pieczenie przy oddawaniu moczu jest ledwo wyczuwalne, a wydzielina skąpa. Kobieta, nie odczuwając żadnych dolegliwości, nieświadomie zaraża partnera. Także wśród mężczyzn jest wielu bezobjawowych nosicieli. Niektórzy odczuwają jedynie parcie w pęcherzu. Najczęstszym powikłaniem nie leczonej choroby bywa u mężczyzn zapalenie najądrzy, u kobiet zapalenie jajników, choroba może także doprowadzić do chronicznych stanów zapalnych spojówek i stawów. Leczeni muszą być także partnerzy seksualni zakażonej osoby.
Najskuteczniejszą ochronę stanowi łączne stosowanie mechanicznych i chemicznych środków antykoncepcyjnych.

ziarnica weneryczna najczęściej występuje w krajach tropikalnych (skąd można ją przywieźć). Objawem są pęcherzyki lub grudki na narządach płciowych, stany zapalne węzłów chłonnych, ropnie, bóle stawowe.

wrzód weneryczny (zwany również miękkim) - w Europie już praktycznie nie występuje, za to często w krajach tropikalnych. Owrzodzenie na narządach płciowych może być pojedyncze albo jest w kilku miejscach .

PASOŻYTNICZE CHOROBY PRZENOSZONE DROGĄ PŁCIOWĄ:

świerzb jest rozpowszechniony na całym świecie, wywoływany przez świerzbowca ludzkiego - wewnętrznego pasożyta skóry, należącego do pajęczaków. Poza intymnym kontaktem, można się nim zarazić w miejscach publicznych, typu basen, łaźnia i przez używanie wspólnych ręczników, bielizny, pościeli. Charakterystycznym objawem jest świąd, nasilający się w nocy i cieple. Zmiany dotyczą bocznych powierzchni palców, pośladków, pachwin, rzadziej narządów płciowych. Najczęściej atakuje stopy (uwaga na cudze buty!)

wszawica łonowa - wywołuje ją wesz łonowa. Zakażenie jest przenoszone podczas kontaktu seksualnego, ale również przez prześcieradła, odzież, ręczniki, przybory toaletowe. Objawem jest świąd skóry, najczęściej warg sromowych większych lub okolic jąder. Żeby je wytępić, należy używać specjalnego lekarstwa z apteki, które nazywa się Jacutin.

CHOROBY PRZENOSZONE DROGĄ PŁCIOWĄ WYWOŁANE PRZEZ PIERWOTNIAKI I GRZYBY:

rzęsistkowica - jedna z najbardziej rozpowszechnionych chorób, wywoływana przez rzęsistka pochwowego - pasożyta bytującego „na co dzień” w narządach płciowych i moczowych człowieka, przede wszystkim w pochwie, przestrzeni podnapletkowej i początkowej części cewki moczowej. Rzęsistki to organizmy jednokomórkowe (pierwotniaki) poruszające się za pomocą rzęsek i rozmnażające w środowisku kwaśnym. Do zakażenia może dojść w czasie kontaktu seksualnego, ale również przez używanie wspólnych przyborów toaletowych, ręczników, bielizny, pościeli, przez siadanie na desce klozetowej w publicznych toaletach, kąpiel w źle dezynfekowanych basenach.
Po 1-3 tygodniach pojawiają pierwsze objawy: swędzenie i stan zapalny pochwy oraz sromu, pieczenie przy oddawaniu moczu, żółtawe, pieniste upławy o nieprzyjemnej woni. U mężczyzn przebiega bezobjawowo lub występuje zapalenie cewki moczowej i gruczołu krokowego.
Chociaż u mężczyzn bardzo często nie występują żadne dolegliwości lub tylko niewielkie, muszą się oni poddać równoczesnemu leczeniu.

drożdżyce - wywoływane przez grzyby drożdżaki, najczęściej przez Candida albicans, który u zdrowych ludzi przebywa w organizmie nie wywołując choroby. Pod wpływem zmian hormonalnych, leków, różnych chorób, podrażnienia przez wodę, detergenty (zbyt częste mycie, zwłaszcza mydłem, zewnętrznych narządów płciowych), miejscowe tarcie, brak pewnych witamin (z grupy B), przy ogólnym osłabieniu organizmu, rozwija się choroba - stan zapalny, u kobiet z upławami, a u mężczyzn rumień, pęcherzyki lub nadżerki na żołędzi i wewnętrznej powierzchni napletka, białe naloty, zaczerwienienie, pieczenie lub swędzenie. Choroba może być przeniesiona drogą płciową, a nadmiernemu rozwojowi „własnych” drożdżaków sprzyja intensywny seks (tarcie) a także brak równowagi bakteryjnej (za tę równowagę odpowiedzialny jest wzajemny stosunek bakterii i grzybów – jedne drugim nie pozwalają się namnożyć) w pochwie, częsty u młodych dziewcząt.
Jest mnóstwo leków doustnych i maści, globulek dopochwowych, którymi się leczy drożdżyce, pamiętać jednak trzeba, że leczeniem muszą być objęci (mimo braku objawów u jednego z nich) obydwoje partnerzy. Czasem choroba uporczywie nawraca i to wielokrotnie.

Są osoby, które mają szczególną tendencję do nawrotów, wówczas oprócz leków doraźnych niezbędna jest profilaktyka. Wzięcie leków przeciwgrzybicznych zakłóca drastycznie równowagę mikroorganizmów w pochwie a zakłócenie jej sprzyja ponownemu zakażeniu. Bakterie są naturalnym wrogiem grzybów. Po zażyciu leków i po stosowaniu maści przeciwgrzybicznym można kupić w aptece ampułkę z bakteriami lactobacillus vaginalis (bez recepty), w ulotce jest napisane jak stosować, w każdym razie trzeba je aplikować w głąb pochwy i jednocześnie łykać witaminę B comlex, dzięki której bakterie będą się lepiej namnażać. Pamiętajcie jednak, żeby nie leczyć się samemu, ale można zasugerować lekarzowi takie rozwiązanie. Należy też unikać antybiotyków, przy kolejnych infekcjach nie stosować bardzo mocnych maści (clotrimazolum jest najłagodniejsza), bo one niszczą powłokę śluzową pochwy a przez to jeszcze bardziej drożdżaki wnikają w głąb. W ogóle dobrze jest nie używać szorstkiego papieru toaletowego, tamponów, podmywać się delikatnymi płynami do higieny intymnej, nie siedzieć zbyt długo w wannie i nie wycierać zbyt mocno ręcznikiem zewnętrznych narządów płciowych. Po prostu należy chronić naturalną powłokę błon śluzowych. Troszkę o tym jest w artykule HIGIENA INTYMNA. Jeśli jednak ktoś żyje w permanentnym stresie, który sprzyja nawrotom, powrót do równowagi będzie utrudniony.

Przy okazji wspomnę, że wymienione choroby to „nasze, rodzime”, znane naszym organizmom i lekarzom, tymczasem w dobie łatwego podróżowania można zarazić się chorobami przenoszonymi drogą płciową (Sexually Transmitted Disease), innymi niż „w domu”, wobec których nasz system odpornościowy i lekarze bywają bezradni. Na turystów czyhają nieznane gdzie indziej wirusy, np. w krajach Ameryki Łacińskiej (nie zapominając, że szczególnie zadomowił się tam wirus HIV): LGV i donovanosis (chancroid), czy nieznany szczep wirusa HIV, pochodzący - nie jak “podtyp B„ z Ameryki Północnej i z Europy - lecz a Afryki i z Azji, odporny na metody opóźniania AIDS, a także bakterie, np. rzeżączki z Południowo-Wschodniej Azji i Afryki odporne na normalną kurację antybiotykową, podobnie jak te pochodzące z Hawajów. Duże jest także zagrożenie trudno wyleczalnym syfilisem, u nas już prawie wytępionym, a przywożonym z beztroskich podróży zagranicznych. I nawet jeśli sami nie zwiedzacie tak odległych krajów, inni mogą przywieść te egzotyczne drobnoustroje i zarazić nimi partnera, z którym następnie wy będziecie mieć przygodny seks. Licho nie śpi!