Różnice

Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.

Odnośnik do tego porównania

uciekajaca_panna_mloda [2013/10/10 23:02]
uciekajaca_panna_mloda [2013/10/10 23:02] (aktualna)
Linia 1: Linia 1:
 +====== Anna Lissewska - komentarze w artykułach ======
  
 +<html>
 +Uciekająca panna młoda / Joanna Tomaszewska / <a href="http://www.polki.pl/?page=zdrowie_i_psychologia_psychologia_byckobieta_artykul&cmn_id=7243234&ph_news_page_no=1">www.polki.pl</a> 
 +
 +<p><b>Uciekająca panna młoda</b>
 +
 +<p>Większość stresów przedślubnych wynika z konieczności
 +pożegnania się ze starym światem i lęku przed nowym. Mówiąc "tak",
 +rezygnujemy z dotychczasowego obrazu siebie. - To rodzaj straty, a
 +strata zawsze związana jest z żałobą, stąd stan depresyjny, stres -
 +mówi Anna Lissewska, psychoterapeutka z Zespołu Pomocy
 +Psychoterapeutycznej w Warszawie. Dlatego niektóre z nas przeżywają
 +jedynie lekki kryzys i zaczynają szczęśliwe nowe życie. Inne przechodzą
 +psychiczne katusze, uciekają sprzed ołtarza lub ciągle odkładają ślub
 +na potem. Aby tego uniknąć, musimy zrozumieć źródła swych lęków.
 +Czasami to wystarczy, by oswoić strach.
 +<p>Przestraszony duch wolnej kobiety
 +<p>Kilka tygodni przed ślubem Twoja wyobraźnia wariuje. Patrzysz na
 +partnera i widzisz same wady. Czepiasz się drobiazgów. I zmieniasz Wasz
 +udany dotąd związek w pole bitwy. 
 +- Byliśmy krok od odwołania ślubu -
 +mówi 29-letnia Monika, dziś szczęśliwa mężatka. - Stałam się rasową
 +jędzą. W dzień krzyczałam, a w nocy płakałam. Schudłam ze stresu 7
 +kilogramów. W mojej głowie pojawiały się chore myśli, że ktoś inny jest
 +mi pisany - wspomina. Umówiła się na spotkanie z "eks". Flirtowała z
 +kolegami z pracy. Była krok od zdrady. - Gdyby nie moja zamężna
 +przyjaciółka, która zobaczyła, co się dzieje, straciłabym wspaniałego
 +faceta - mówi Monika. Wiele kobiet w podobny sposób odreagowuje stres
 +przed ślubem. I nie znaczy to, że właśnie przejrzały na oczy, a
 +wybranek to pomyłka. Nagły apetyt na przygody, kłótliwość to reakcja
 +przestraszonego "ja" wolnej dotąd kobiety. Bo my wcale nie różnimy się
 +tak bardzo od mężczyzn. Nasza podświadomość także może wysyłać sygnały,
 +że to ostatni dzwonek na udowadnianie sobie, że mamy inne opcje. By nie
 +poddać się tym podszeptom, warto spytać, skąd się biorą. Gdy oswoimy
 +naszą "wolną kobietę", zwariowane myśli powinny zniknąć. Jeśli tak się
 +nie stanie, oznacza to, że źródła problemu należy szukać w naszej
 +przeszłości. - Często nasze rozstania z poprzednimi partnerami nie były
 +przeżyte do końca. Pozostały niewyrażone uczucia, stłumione tęsknoty.
 +Wtedy takie myśli są sygnałem, że albo coś domaga się dokończenia, albo
 +próbuje nam przypomnieć o sobie jakaś nasza potrzeba, która kojarzy się
 +z innym partnerem, a nie jest realizowana z obecnym - zauważa Anna
 +Lissewska. Samotna wyzwolonaMasz na karku trzydziestkę, a Twój partner
 +jest prawie ideałem. Jednak, gdy on zaczyna mówić o małżeństwie,
 +zmieniasz temat. Choć czujesz, że ten stres jest irracjonalny, nie
 +umiesz nad nim zapanować. Tak zareagowała 34-letnia Natalia: - Wszystko
 +było gotowe, zaproszenia były wysłane. Nagle zaczęłam się bać
 +odpowiedzialności za drugą osobę. Wyobraziłam sobie, że mąż traci
 +pracę, siedzi w starej piżamie, ogląda TV, a ja haruję za dwoje - mówi.
 +Natalia odwołała ślub. Żałuje tej decyzji. Narzeczony nie pogodził się
 +z jej wyborem. Odszedł. Jej koleżanki mają dziś mężów, dzieci. Ona jest
 +singlem i gdzieś tam w duszy marzy o ślubie. Natalia to typ wyzwolonej,
 +samotnej kobiety sukcesu. Jeśli jesteś jedną z nich, zamiast odrzucać
 +kolejne oświadczyny i wracać do domu, gdzie czeka na Ciebie tylko kot,
 +zastanów się, czego tak panicznie się boisz. Zwykle nie chodzi o
 +partnera, finanse czy strach przed spowszednieniem. Obnoszenie się z
 +niezależnością to sztandar na pokaz. Kobieta wyzwolona często ucieka
 +przed ślubem ze strachu przed porzuceniem. - W ten sposób próbuje
 +zaprzeczyć ogromnej potrzebie zależności i jednocześnie ukryć lęk
 +związany z małżeństwem. Zwykle boi się, że mąż ją pozbawi jej "ja" i w
 +końcu zostawi - zauważa Anna Lissewska. Unikanie podjęcia decyzji o
 +ślubie może mieć także źródła w dzieciństwie. - Im bardziej silna i
 +zagrażająca w naszym odczuciu była zależność od rodziców, tym większy
 +potem strach przed zależnością od przyszłego męża - dodaje
 +psychoterapeutka.
 +<p>Po przejściach
 +<p>Stoisz przed decyzją o ponownym ślubie?
 +Już raz wyszłaś za mąż. Nie udało się. Był rozwód i smutek. Panicznie
 +boisz się powtórki. Maltretujesz wyobraźnię scenariuszami ponownego
 +fiaska. - Mamy pobrać się na gwiazdkę. Im bliżej tego dnia, tym większy
 +stres. Chyba nie przeżyłabym drugi raz rozwodu - zaznacza Aneta,
 +30-letnia rozwódka. Ostatnio złapała się na tym, że poszukuje u
 +obecnego partnera cech, które przypominałyby jej byłego. Jednak,
 +zdaniem psychologów, jeśli wychodzimy za mąż po raz kolejny, musimy
 +zaakceptować fakt, że takie obawy się pojawią. Rozwód to przeżycie
 +traumatyczne. Wyciska piętno na naszej psychice. Gdy mamy podjąć
 +decyzję o kolejnym związku, pojawia się chęć wycofania. Psychologowie
 +radzą, by starać się nie walczyć z tymi myślami i próbować nie
 +projektować ich na obecny związek. Zaakceptuj więc ich istnienie.
 +Inaczej zrujnują Twój obecny związek. Możesz bowiem prowokować
 +konflikty, by potwierdzić, że obawy były słuszne. - Bywa także, że
 +pierwsze małżeństwo to wygodne alibi, by nie wchodzić w nowe. Często
 +jest jak samospełniająca się przepowiednia. Potem już można powiedzieć:
 +"Próbowałam i nie chcę tego przeżyć ponownie". I żyć dalej we własnym
 +świecie zamiast w realnym - zauważa Lissewska. 
 +<p>Małe drobiazgi, duża
 +depresja
 +<p>A jeśli Twój problem jest bardziej przyziemny? Przeraża Cię po
 +prostu ślub sam w sobie. Widzisz suknię i ogarnia Cię wielki strach.
 +Formalności przyprawiają o zawrót głowy. A przed ołtarzem na pewno
 +zemdlejesz i będą Ci się pocić ręce. Czy to znak, że coś jest nie tak?
 +Zwykle nie. Po prostu dają o sobie znać emocje. - Ślub kończy pewien
 +etap życia. Wszystkie drobiazgi to tylko symbole, znaki konfrontujące
 +nas ze zmianą - zauważa Lissewska. - Depresja wynika więc z
 +konfrontacji ze stratą, a nie z drobiazgów do załatwienia. Bez nich
 +łatwo byłoby zapomnieć, że to ślub, a nie kolejna impreza. Tego nie da
 +się ominąć, to trzeba przejść. By zminimalizować stres, postaraj się
 +wyciszyć, znajdź czas na relaks. - O swoich wątpliwościach warto
 +rozmawiać z partnerem. Ponieważ dobry związek oparty jest na
 +szczerości. Wyrzucanie ze swojej głowy negatywnych myśli, czyli
 +zaprzeczanie im, może prowadzić do dramatu. Bo kiedyś wyjdą na wierzch,
 +ale spiętrzone i trudne do ogarnięcia - ostrzega psychoterapeutka. -
 +Jeśli jednak wyczuwamy, że nasze lęki są irracjonalne, lepiej uznać, że
 +to nasz wewnętrzny problem, i przyjrzeć mu się w gabinecie
 +terapeutycznym. Bywa, że stres przed ślubem to krzyk naszej
 +podświadomości, w której odkładały się sygnały o nas samych i o
 +niemożności stworzenia przez nas normalnego związku. Partner może nie
 +umieć nam pomóc. Po prostu nie będzie mógł tego unieść. 
 +
 +<p>Joanna Tomaszewska
 +
 +</html>